niedziela, 16 lutego 2014

Ferie...czyli?

Cześć!
Od piątku mam ferie.Tak,mam plany.Jednak uważam,że te ferie nie usatysfakcjonują mnie w 100%.DLACZEGO?
1)Nie mam z kim wychodzić.
2)Nie mam co robić.
3)Jestem zmęczona i  głodna.
Chciałabym dostać teraz jakiegoś super sąsiada z którym mogłabym robić to,o czym zawsze marzyłam(tuniemapodtekstówjkbc).Chcę go tu i teraz.Niekoniecznie chłopaka.W sumie to w żadnym wypadku chłopaka.Chciałabym mieć przyjaciółkę.Taką za płotem.Tak,wiem jestem wybredna.Normalnie jak byłam mała to w domu było pełno dzieci,miałam do kogo gębę otworzyć.A TERAZ CO?Rodzice,dziadkowie,wujek,brat,pieseły,żółw.Z kim mam gadać?No właśnie.Może jutro wyjdę na dwór i pogadam z tymi dziećmi.Może.Albo będę robiła to,co dotychczas.Czyli?Czytała książki,oglądała filmy i skype z koleżanką(PRZYJEŻDŻA DO MNIE JUŻ ZA CZTERY DNI!).Fajnie co?


------------------------------------------------------------------------------------------------------------
DAWNO NIE BYŁO FAKTÓW.

Mój żółw nazywa się Żółw.Mam słodycze jeszcze po Mikołajkach.Śpię i śpię,ale dalej jestem niewyspana.Mam fajne skarpetki w króliki.Mam dużo lizaków po Walentynkach.Jestem głodna.Uwielbiam jeść kaszę z warzywami.Jutro piekę babeczki.Te z Biedronki.Kupiłam 4 opakowania.Wyjdzie 60 babeczek,mniam.Superaśnie co nie?

------------------------------------------------------------------------------------------------------------




Filmy:
"Najgorsze najlepsze wakacje" (SUPER)


Książki:
"Nowa Ziemia"Julianna Baggott
"Nowy Przywódca"----;;----
"Oskar i Pani Róża" (wspomnienia..)

Pozdrowionka,
Emilka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz