poniedziałek, 16 grudnia 2013

Hej kup se klej!

Cześć
Jestem smutna,nie ma co ukrywać.Od jakiegoś kwietnia,to jest więcej niż pół roku.Nikt nie zauważył,jeej.Oczywiście co jakiś czas ktoś pyta czemu jestem smutna,ale jakoś udaje mi się nic nie powiedzieć.Zazwyczaj wygląda to tak:
-Ej,co Ci jest?Czemu jesteś smutna?
-Mmm,nie jestem.
Patrzę się tej osobie głęboko w oczy,aż w końcu mnie zostawia w spokoju.Niesety są też takie osoby,które zadają więcej pytań:Co Ci jest?Czemu jesteś smutna?Co jest?Co się stało?Stało się coś?Czemu płaczesz?
Nie płaczę,no dobra hej mam prawo,tak?Polska wolny kraj.Jedyne czego chcę od wszystkich ludzi to spokoju.Każdy ze mną rozmawia,śmiejemy się,jest fajnie.Tylko ja tego nie lubię.Mam dość tych ludzi z którymi przebywam na co dzień!Och,w końcu to z siebie wydusiłam.Chciałabym się z nimi pokłócić na śmierć i nie rozmawiać wcale.Mogłabym wtedy bez przerw słuchać dołującej muzyki.Wiem co sobie myślicie,heej ktoś tu ma depresję,albo,heej ona nie używa akapitów.No ale tak na serio to podejrzewałam,że mam depresję,ale to nie jest to.Jestem szczęśliwa tak 2/10.Tak wszystko w porządku.


Kończę,bo się rozklejam,
Emilka.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz