Siedzę sobie w ośrodku,patrzę przez okno i co widzę?
ŚNIEG!
Wolę ciepło,lato i wakacje,ale trochę zimna nie zaszkodzi.A co idzie w parze ze śniegiem?
ŚWIĘTA!
Każdy z nas kocha ten czas,kiedy ubieramy choinkę,babcia robi wszystkie potrawy,całe te zakupy świąteczna,pierwsza gwiazdka jest na niebie.U mnie w domu wygląda to tak.Kilka dni przed wigilią ubieramy choinkę,u mnie w mieszkaniu i drugą na dole u babci.Później pieczemy ciasta,babcia robi wafelki,ciastka.Później te wszystkie sałatki,krokiety.W dzień wigilii babcia gotuje barszcz i zupę grzybową.W ten dzień przyjeżdża do mnie moja rodzinka.Około 50 osób.Zawsze jest wesoło.Kocham ich.Dzielenie się opłatkiem,później kolacja.Najlepsza kolacja w roku.Rok temu znalazłam grosika w uszku w barszczu.Mój brat zaczął płakać i babcia(ta druga) musiała dać mu też żeby się uspokoił.Najlepszy czas w roku.Ah,no tak.Zapomniałabym.PREZENTY.To na co wszyscy czekamy z utęsknieniem.Ja w tym roku chciałabym dostać kilka rzeczy.Plecak,glany,wrotki i inne,ale to i tak nie ma znaczenia.No i niedługo 6 grudnia,czyli MIKOŁAJKI.
KOCHAM ŚWIĘTA,SIALALLALAALA
<ZA WCZEŚNIE TEN POST,ALE CO TAM.RAZ SIĘ ŻYJE>
Emilka.
Śnieg za oknem!
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz